Czy przeprowadziłbym się jeszcze raz?

Przeprowadzka to dla wielu osób konieczność. Dla innych zaś czysty wybór. Wiele osób pyta mnie czy nie żałuję swojej przeprowadzki oraz czy przeprowadził bym się jeszcze raz? Przeprowadzka była dla mnie stosunkowo trudnym doświadczeniem. Przygotowania do niej zaczęły się już kilka miesięcy wcześniej, najpierw w mojej głowie. Udało mi się dzięki temu stworzyć plan w jaki sposób chcę przeprowadzić przeprowadzkę, co chcę ze sobą zabrać, co zostawiać. Jednak najważniejsze w tego typu planie jest wypisanie sobie konkretów. Czyli kiedy zostaną wykonane jakie działania, co kto będzie robił, czym się zajmie dana osoba plus czy zdecydujemy się na firmę przeprowadzkową. Na początku wydawało mi się, że jestem w stanie wszystko zorganizować, a z odpowiednim planem nie będzie szans na to, aby coś poszło nie tak. I rzeczywiście przyznaję dziś, że gdyby nie ten wcześniejszy plan to cała przeprowadzka nie poszła by tak sprawnie i szybko. Jednakże największą rolę odegrała firma przeprowadzkowa, która zrobiła najwięcej. Ale w związku z tym, że zależało mi na oszczędnościach to część zadań robiłem sam, na przykład pakowanie rzeczy. Ostatecznie nie żałuję swojej przeprowadzki, choć było to dla mnie wyzwanie. Obciążenie finansowe z jednej strony, z drugiej dużo czasu na pakowanie rzeczy następnie rozpakowanie w nowym mieszkaniu. Ale najważniejszy jest tu efekt końcowy. A efekt jest taki, że mam nowe, fajne mieszanie, nieco większe niż ostatnio i to w lepszej lokalizacji. Dlatego nie żałuję swojego wyboru i przeprowadzki.